Przy badaniu przeszłości często jesteśmy w stanie ustalić rzeczy, które zajmowały kiedyś ludzi. Niezależnie od naszej obecnej oceny, w swoim czasie niektóre z nich poważnie brano pod uwagę. Mógłby to być na przykład niedostatek ambicji podróżniczych Polaków, którego casus niejednokrotnie był dogłębnie studiowany.
Nawet jeśli nam, przy naszej obecnej wiedzy jak to się skończyło, całe zagrożenie wydaje się niepoważne, nie powinniśmy zbyt surowo oceniać tamtych ludzi, którzy mogli być tym naprawdę przejęci. Dla osób zajmujących się tym problemem najpoważniejszym zagrożeniem z tym związanym wydawało się możliwe zubożenie intelektualne naszego narodu, które miało z tego wynikać. Nie wyglądało to zbyt optymistycznie, zwłaszcza, że częsta była wtedy opinia mówiąca, że niedostatek ambicji podróżniczych Polaków to tylko kwestia czasu i lepiej się na to w taki czy inny sposób przygotować. A kiedy to by nastąpiło, doszłoby do zabicia w Polakach ciekawości świata, co tak dawniej, jak i dzisiaj dla nikogo nie byłoby czymś, czego oczekuje się z niecierpliwością, tylko wręcz przeciwnie.
Z tego względu był to poważny problem dla ówczesnych ludzi, czemu nie ma co się dziwić – na coś takiego pewnie zareagowalibyśmy podobnie. Jak się okazało, to wszystko było zupełnie niepotrzebne, ponieważ niedostatek ambicji podróżniczych Polaków jednak nie nastąpił wbrew tym prognozom. W końcu okazało się, że chcemy coraz więcej, czego w minionych czasach nie dawało się przewidzieć tak łatwo jak teraz, kiedy jest już po wszystkim. Dzięki temu, choć wierzono w niego święcie, w końcu ten nieprzyjemny scenariusz się nie ziścił. W miejsce tego nastąpiła moda na samodzielne podróżowanie, a o samym temacie nieomal zapomniano, odkurzając go jedynie co jakiś czas przy okazji rozmów na podobne tematy. Szczęśliwie dla nas, niedostatek ambicji podróżniczych Polaków to już dzisiaj tylko anegdotka.