Ludzie różnie reagują na nowe miejsca. Jedni są pełni nadziei i ekscytacji, w innych z kolei budzi się lęk i przerażenie. To naturalne, że nowe miejsca budzą pewien strach, niepewność i obawy. Dzieje się tak na przykład przy przeprowadzkach.
Czasami ten strach jest tak silny i paraliżujący, że zabiera nam całą odwagę i rezygnujemy ze wspomnianej przeprowadzi, która być może będzie czymś lepszym w naszym życiu. Jest to granica nie do przekroczenia. Czasami być może to nowe miejsce nie jest tak bardzo daleko od naszego dotychczasowego, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale podróż do niego wydaje nam się jakąś wyprawą na księżyc. Chyba każdy sam powinien znaleźć jakiś sposób najlepszy dla siebie, jak pokonać te lęki.
Czasami też sytuacja nasz zmusza do przeprowadzki w nowe miejsce, wtedy nie ma się wyjścia i musimy rzucić się na głęboką wodę. Taka sytuacja wydaje się prostsza. Podobnie jest, kiedy przykładowo całe rodziny przeprowadzają się w nowe miejsce, dajmy na to za miejscem pracy. Gdy jest się razem i ma się wsparcie, nowa sytuacja nie jest taka przerażająca. Warto zastanowić się, co da nam nowe miejsce, czego może nas nauczyć, czy jest środkiem do osiągnięcia wyznaczonego sobie przez nas celu. Niekiedy te barier, często tworzone w naszych głowach są samemu nie do pokonania i warto udać się po fachową pomoc. Nie warto jednak zamykać się na nowe przeżycia, doświadczenia i szanse.