Gastronomia krakowska , czyli co zjeść w Krakowie
Zapiekanki z Kazimierza, lody ze Starowiślnej oraz obwarzanki to kilka symboli kulinarnych Krakowa, obok których nie można przejść obojętnie. Istnieje jeszcze co najmniej kilka propozycji dla smakoszy, warto zatem wybrać się w kulinarną podróż po stolicy Małopolski. Cechami charakterystycznymi kuchni krakowskiej jest przepych i jedzenie do syta.
Smaki pochodzące z Galicji
Za ukształtowanie obecnej, krakowskiej kuchni odpowiada atmosfera Galicji, która była kiedyś częścią Austro-Węgier. Niewiele jest osób, które nie miały okazji skosztować kiełbasy krakowskiej, sznycla, czy salcesonu. Z deserów najbardziej znane są zdecydowanie sernik, kremówka papieska oraz pischinger, czyli torcik z wafli. Kwintesencją jego smaku jest krem czekoladowy znajdujący się pomiędzy poszczególnymi warstwami – kubki smakowe mogą dosłownie oszaleć. Wiele lokalnych produktów oferuje się na placu targowym Stary Kleparz, gdzie udają się osoby z całego kraju. Obowiązkową częścią menu krakowskiego jest oczywiście maczanka, której podstawą jest mięso wieprzowe i pieczywo połączone z kminkowym sosem. Zdaniem niektórych, maczanka po krakowsku jest przodkiem obecnych burgerów.
W lokalnych restauracjach serwuje się ponadto flaczki i kaczkę po krakowsku, w tradycyjnej postaci podaje się do niej kaszę i grzyby. Kolejnym tradycyjnym przysmakiem jest obwarzanek, którego receptura znana jest od ponad 600 lat. Istnieje kilka odsłon tego smakołyku, w zależności od rodzaju posypki – może to być mak, sól, ser, sezam – wypieka się także razowe obwarzanki – również są często wybierane. Legendarną przekąską Krakowa jest wspomniana zapiekanka – koniecznie kupiona w dzielnicy Kazimierz – wiąże się z nią wiele legend. Oferowana jest z wieloma dodatkami, każdy może ją zamówić w dowolnej kombinacji smakowej. Z większą ilością informacji można zapoznać się na stronie https://krakowculture.pl/dziedziny/gastronomia/.
Czego powinno się skosztować w Krakowie?
Każdy turysta przebywający w Krakowie powinien wybrać się na kiełbaski z Niebieskiej Nyski, która otwiera się codziennie przy ulicy Grzegórzeckiej. Dzięki korzystnym godzinom otwarcia zamówienia można składać przez całą noc, począwszy od godziny 20. Na Starowiślną warto natomiast wybrać się na lody o wyjątkowym smaku, którego nie doświadczy się nigdzie indziej. Sezon letni wiąże się z długimi kolejkami po ulubiony deser, ale walory smakowe wynagradzają oczekiwanie. Na terenie Krakowa funkcjonują także dobrze znane dawniej bary mleczne, do których ściągały tłumy studentów. Klimatycznie urządzone wnętrza oraz pyszne potrawy na każdą kieszeń znajdowały swoich zwolenników. W krakowskiej kuchni staropolskiej nie mogło zabraknąć półgęska, czyli odpowiednika szynki żydowskiej, która jedynie w smaku i konsystencji przypomina tradycyjną przekąskę. Z uwagi na zasadę koszerności obejmującą wyznawców judaizmu, potrawę przyrządzano z oczyszczonej z kości gęsiej piersi. Następnie poddawano ją peklowaniu i wędzeniu – wszystkie te procesy trwają w sumie blisko miesiąc, nie zaszkodzi również dłuższe przygotowywanie.